Grzechem byłoby nie skorzystać z tak pięknej i ciepłej jesieni i nie wyjść z dziewczynami na spacer-toteż chodzimy...reguralnie :) Paulina na dwóch kółkach, Julka na czterech, matka na nogach i jazda na objazdówkę wokół Centrum....
....po specerku chwila z tatą.....
.....i sen.....błogi sen :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz